Porozumienie Chiny-Watykan. Abp Gallagher: Wolność nie jest dziś taka oczywista
W rozmowie z jezuickim czasopismem "America" szef papieskiej dyplomacji abp Paul Gallagher zaznaczył, że bilans porozumienia między Watykanem, a Chinami, które obowiązuje od czterech lat, "nie jest imponujący".
Bilans porozumienia Watykan-Chiny
Na mocy tej umowy udało się mianować zaledwie sześciu biskupów. W planach były nowe święcenia, ale uniemożliwiła je pandemia COVID-19. Jak zauważa arcybiskup, w dobie koronawirusa, nie odbywały się spotkania obu delegacji. Nie doszło również do żadnej rozmowy wirtualnej.
Mimo niewielkiej skuteczności porozumienia, Stolica Apostolska chce je odnowić. Watykan liczy, że pomyślna współpraca z chińskimi władzami w sprawie mianowania biskupów może przyczynić się do lepszej współpracy w podejmowaniu również innych kwestii.
Abp Gallagher został zapytany utajnienie umowy z Pekinem, co krytykują azjatyccy kardynałowie i biskupi. Papieski dyplomata tłumaczy, że porozumienie jest jedynie tymczasowe i cały czas istnieje możliwość jego ulepszenia, stąd też jest ono niejawne.
"Wolność nie jest dziś czymś oczywistym"
Hierarcha mówił również o wolności religijnej w Hongkongu. Abp Gallagher podkreślił, że Stolica Apostolska broni wolności religijnej. Zachęcił również katolików do jak najlepszego wykorzystania tej wolności, którą mają. Zdaniem angielskiego duchownego, wolność religijna nie jest dziś czymś oczywistym. Arcybiskup odniósł się przy tym do aresztowania kard. Zena. Przyznał, że Stolica Apostolska nie wiedziała o przynależności kardynała do organizacji udzielającej pomocy ofiarom represji po demokratycznych protestach w Hongkongu.